Setne urodziny pana Józefa
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Utworzono: 27 grudzień 2013
- Wioletta Zawadka
W dniu 14 grudnia 1913 r. w Starych Litewnikach urodził się pan Józef Nikoniuk. Dostojnego Jubilata w dniu 13 grudnia odwiedził Wójt Gminy Sarnaki Andrzej Lipka, Sekretarz Gminy Malgorzata Wawryniuk, kierownik USC Joanna Lutkiewicz, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Sarnackiej Agata Wasilewska oraz przedstawiciele KRUS-u. Stulatek otrzymał prezenty i gratulacje, zaśpiewano mu też „Dwieście lat”…
Pan Józef całe życie spędził w rodzinnych Litewnikach poza epizodem „wojennym”. Jeszcze przed wybuchem II Wojny Światowej został jako żołnierz w cywilu objęty mobilizacją i trafił na zachodnią granicę Polski. Służył w centrali telefonicznej. Pierwszego dnia wojny jego jednostka została ostrzelana przez Niemców. Pan Józef został ciężko ranny w płuco, uznano nawet, że nie kwalifikuje się do szpitala i Niemcy zostawili go umierającego na polu walki. Dzięki temu, że zaopiekowali się nim właściciele pobliskiego folwarku przeżył, trafił do szpitala w Warszawie, a potem powrócił do Litewnik. Na front już nie trafił. Zajął się prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Do początku lat osiemdziesiątych pracował też jako szewc, robił i naprawiał obuwie dla mieszkańców Litewnik i okolicznych wsi. Rzemiosła uczył się przed wojną u szewca żydowskiego pochodzenia w Sarnakach. Doskonale pamięta Sarnaki i ich mieszkańców z lat trzydziestych ubiegłego wieku. Jubilat od kilku lat mieszka u córki Haliny w rodzinnej miejscowości. Dochował się także dwóch synów mieszkających obecnie w Siedlcach. Ma niemal dwadzieścioro wnucząt i prawnucząt. Pan Józef tryska energią, jest samodzielny, zadziwia doskonałą pamięcią. Sam twierdzi, że doskonałą formę zawdzięcza umiarowi w stosowaniu używek, zdrowemu stylowi życia, który niejako „narzuciły” mu wojenne rany.